To, co w fotografii ulicznej sprawia mi przyjemność, to ulotne chwile podpatrzone na ulicy, tak więc umieszczam kilka zdjęć z ostatniego streeta w Warszawie.
Chętnie zapoznam się z Waszą interpretacją, poniżej umieszczonych zdjęć:
Tags: czytanie książki, Fotografia uliczna, grajek, na rozstaju dróg, Nikkor 70-300 mm, Nikon D90, obiekt chroniony, obserwacja, portret uliczny, Starówka, street, street foto, street photography, street w Warszawie, streetfoto, uliczny grajek, Warszawa, zdjęcia, zniszczyć akta
Podoba mi się obróbka, która tworzy fajny klimat opowiadanych historii.
Świetnie wypatrzone!!! 🙂
Zdjęcia mi się bardzo podobają. Masz oko do tego rodzaju fotek 😉 Lubię taki styl obróbki 🙂
Nic dodać, nic ująć! Fotografie uliczne w Twoim wykonaniu, są rewelacyjne! Zazdroszczę spostrzegawczości, która jest konieczna przy robieniu takich zdjęć. Brawo Martin. 🙂
Fotki pierwsza klasa.
Ależ klimacik na tych zdjęciach. Masz oko do fotografii ulicznej.
Świetny street. Bardzo mi się podoba.
Jak już strzelasz streeta, to wychodzą z tego zajebiste foty. Masz oko kolego. 🙂
Rewelacyjne zdjęcia. 🙂
Dobry street, a zdjęcie „Zniszczyć akta…” jest ZNAKOMITE!
rewelacyjne zdjęcia, najbardziej podoba mi się obiekt chroniony 😉
Bardzo dobry street! Zazdroszczę oka. 🙂
„Obiekty chroniony” spoko
Dobre 🙂
[…] gołębi zrobiłem, w tym samym czasie, co zdjęcia ze streeta na ulicach Warszawy, oraz w między czasie sfotografowałem karykaturzystę, podczas jego pracy. […]
Świetne zdjęcie, mają klimat, zatrzymują ulotność chwil i ich niepowtarzalność. Masz kreatywne podejście, które naprawdę mi się podoba. Naprawdę chylę czoła! Uczta dla mych oczu… Uwielbiam takie fotografie, po prostu uwielbiam!