Ciemnoskórzy muzycy przy Metrze Centrum

Nie mogłem przejść obojętnie, obok stacji Metra Centrum w Warszawie, kiedy słyszałem afrykańskie dźwięki, które było słychać z dużej odległości i bardzo wpadały w ucho…

Po podejściu bliżej, stałem jak zaczarowany, a gdy się tylko ocknąłem – zrobiłem im zdjęcie:

Ciemnoskórzy muzycy przy warszawskim metrze
Ciemnoskórzy muzycy przy warszawskim metrze

Członkowie zespołu, grali na kilku dość charakterystycznych afrykańskich instrumentach, np.: grzechocie Shekere, bębnie Dundun, oraz kielichowym bębnie Djembe. Niestety nie mam zielonego pojęcia, jak nazywają się dwa podłużne instrumenty, na których grali dwaj pozostali muzycy? Jeżeli ktoś z Was wie, to będę wdzięczny za informację. Instrument wydawał rewelacyjny dźwięk i chciałbym wiedzieć jak się nazywa. Z góry dziękuję. 🙂

18 odpowiedzi na “Ciemnoskórzy muzycy przy Metrze Centrum”

  1. Już dawno nie byłem przy stacji Centrum i nie wiedziałem, że takie cuda tam namalowali. Trzeba się wybrać i pooglądać. Co do instrumentów niestety nie mam pojęcia co to jest, ale pewnie trafi się ktoś kto zna nazwę. 🙂

  2. @ DaRo: w takim razie, już dawno nie byłeś w centrum Stolicy. Nie każdy jak ja lubi fotografię uliczną, ale uważam, że od czasu do czasu, warto wybrać się na pieszy spacer ulicami Warszawy, gdzie można odkryć ciekawe miejsca, lub po prostu zobaczyć inne oblicze tych bardziej znanych. 😉

  3. Nie mam pojęcia jak nazywają się te instrumenty, ale zdjęcie mi się podoba. 🙂

  4. Dobre foto i nieźle wtopili się w tło przy metrze. Wspomniany instrument to chyba afrykańskie cymbały Balafon. BALAPHON to tradycyjne cymbały afrykańskie z drewnianymi klawiszami i tykwami pod nimi. 😉

  5. @ Irek: BINGO!!! Sprawdziłem w google i faktycznie to ten instrument. Jeżeli będzie okazja do spotkania się, to zapraszam na zimne piwo. Na facebooku Tomek zasugerował nazwę: Marimba, co również pasuje – więc instrument ma chyba kilka nazw. Dzięki. 😀

  6. Szkoda, że nie nagrałeś jak grali i nie wrzuciłeś na YouTube. Zdjęcie wygląda jakbym widział ich na żywo, a do tego muzyka zrobiłaby swoje. Pozdro 🙂

  7. @ Maciek: wspomniałem powyżej, że słuchając ich stałem jak zaczarowany, a jak się ocknąłem, to zrobiłem im tylko zdjęcie. Wsłuchując się w ich muzykę, można było wpaść w pozytywny trans. Naprawdę grali rewelacyjnie. Często spaceruje po Warszawie, więc jeżeli ich spotkam, to postaram się coś nagrać, wykorzystując możliwość nagrywania filmów w aparacie. Pozdrawiam. 🙂

  8. Marcin świetne zdjęcie, podoba mi się. Gratulacje Irkowi, znajomości afrykańskich instrumentów. Martin, gdybyś chciał kiedyś sobie kupić taki instrument, to polecam firmę Unique Brands, która ma w swojej ofercie http://www.unb.pl/oferta.html takie instrumenty. 🙂

  9. @ Konrad: dzięki za link. Kupować instrumentów nie planuję, ale posłuchałbym kiedyś gry na instrumentach, tych którzy potrafią wydobyć z nich magiczne dźwięki. 😉

  10. Przy okazji spotkania, na pewno przypomnę się z wygranym piwem. 🙂

  11. Takie kolory bardzo ożywiają zdjęcie. Fotka super 🙂
    @ Marcin, Irek – a zabierzecie mnie ze sobą na piwko ? 😉

  12. Mieszkam w Warszawie, ale jeszcze tych czarnoskórych muzyków nie widziałem. 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.